witajcie :)
jak obiecałam - znalazłam lokum dla swoich lalkowych aplikacji... :) żeby jeszcze bardziej rozweselić czerń, dorobiłam kolorowe mitenki :)
fotki trochę niewyraźne, małż się spieszył... i się rozmazały... ale nie będziemy się rozwodzić nad takimi szczegółami... ;D
nieco zbliżenia...
tak się rozhulałam, że zrobiłam kolejne - czarne z guziczkami - również handmade - guziczki znaczy się... :D
w planie jeszcze w kolorze szarym i zdecydowanie dłuższe... :)
ta jesień nas rozpieszcza, prawda? wysyłam trochę ciepła... :*
Bardzo fajne ;)
OdpowiedzUsuńSą śliczne;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie; -)
Uwielbiam mitenki, są świetnym dodatkiem. Twoje fajnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńDoskonałe miejsce dla Twojej pary :-)
OdpowiedzUsuńMitenki doskonałe - obydwie pary bardzo mi się podobają... nie wiem, która bardziej... :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Świetne :)
OdpowiedzUsuń