„(…) proces twórczy zawarty w tworzeniu działa uzdrawiająco, a podstawą tego procesu jest to, że większość ludzkich myśli i uczuć wyraża się bardziej w obrazach niż słowach. Dzięki temu ludzie zajmujący się tworzeniem lepiej radzą sobie ze stresem i urazami psychicznymi, nabywają zdolności poznawcze i doznają objawów radości, jaką daje obcowanie ze sztuką”.

W. Szulc, Historia Arteterapeutyki, „Edukacja i Dialog”, 8/2006

Translate

środa, 26 marca 2014

PRZEZ OK(N)O GIZRAPKI.., czyli o kwadratowych kołach, niespodziewanych pomysłach i o aneksie do beboków...


witajcie, witajcie...!

dużą radość daje mi szperanie po waszych blogach i czytanie komentarzy pod postem Pink Candy... :) oczywiście, dokończenie tego akurat zdania oprócz mojej ciekawości - mam nadzieję - daje wam sposobność do pomyślenia... chyba przede wszystkim o lękach, oporach, kompleksach... bo w głowie budujemy mury i granice, przez które nie możemy zrobić tego lub tego... a potem okazuje się, że to beboki spod łóżka tak naprawdę są przyczyną... gdybym miała więcej czasu, pieniędzy, talentu... i gdy już te rzeczy mamy, to dalej nie wypływamy na głębię... bo tak bezpieczniej, komfortowo, a przede wszystkim nie trzeba konfrontować się z lękami, a co gorsza zaglądać pod łóżko z bebokami... no, i jeszcze ten sukces! jak z nim żyć?! ;)

ruszyłam z wiosenno-świątecznymi wiankami... ciekawe czemu są kwadratowe...? ;D


 

pochwalę się, że różyczki również zrobiłam sama :)


użyłam liczby mnogiej, chociaż na zdjęciach jest jeden "wianek"... pomysł z oknem jako dekoracją plątał mi się po głowie już długo... teraz go zrealizowałam... i jakbym otwarła szafkę - wysypały się następne... są w produkcji - jak to u mnie - hurtowej... okienka, obrazki, pejzaże... nie spieszę się jednak - niech dojrzewają... :)
ale bez obaw - tradycyjne OKRĄGŁE  wianki też będą... mam nadzieję ;)



wysyłam wiele ciepła.. :*
i przypominam o Pink Candy

 PS
Rotta - w tym tygodniu mam masakrę, ale w przyszłym... co Ty na to?

26 komentarzy:

  1. Kwadratowy wianek? Jak najbardziej! Wygląda świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) dano Cię tu nie było :*

      Usuń
    2. Bo tak jakoś życie się toczy, że czasem trzeba odpocząć :P

      Usuń
  2. Rewelacyjny pomysł :) a co naszych lęków itp. to zgadzam się w 100% ,boimy się wyjść z naszej strefy bezpieczeństwa ,choć zazwyczaj nie jest ona dla nas dobra, ale znamy ją i wiemy czego się spodziewać, a wszystko co nowe i nieznane często przeraża nas ... więc głowa do góry, więcej wiary w siebie i do dzieła !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny wianek! Z chęcią bym odgapiła pomysł, jeśli oczywiście można :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można :) byle nie w celach komercyjnych - zeżarłaby mnie zazdrość, gdybyś zrobiła lepszy i sprzedała za kupę kasy... ;D hihihi

      Usuń
    2. Ja tylko w celu przyozdobienia własnego pokoiku chcę odgapić :-))) A lepszego na pewno nie zrobię ;-)

      Usuń
  4. Pierwszy raz widzę takie okienko. Cudnie to wygląda!!!
    Buziaki :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no, bo ludzie raczej pilnują, żeby im oka mchem nie zarastały... ;)

      Usuń
  5. Wow, no teraz to nie powiało wiosną, ale jakiś huragan wiosenny mnie prawie położył! ...i siedzę z otwartą gębą! Cudowny pomysł, idealne wykonanie (różyczki - super!) i fajne zdjęcia! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. qrcze, żeby tylko Ci muchy nie powlatywały... widziałam już kilka ;) co do zdjęć - to na maila odpowiem ;D

      Usuń
  6. Wianki bardzo oryginalne, ale kto nam zabroni zrobić je na kwadratowo? Na pewno nie Beboki :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. beboki spod łóżka wymiecione.. zostało jeszcze kilka w szafie... ;)

      Usuń
  7. Gizapko - cudniaste wianki ! Uwielbiam dekoracje z "okienkami" - ...ile można sobie wtedy wyobrazić (co za tym okienkiem można zobaczyć) :)
    Ps. ogromnie mi się podobają :)
    Pss. Wszystko o misiu krok po kroku będzie niebawem - brak internetu zaowocował w tutorial :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, błogosławiona ascezo internetowa! cieszę się przeogromnie! dzięki :* zaczynam szyć african flower...

      Usuń
  8. sliczny wianek, ja rowniez swoj mam juz zrobiony i moj akurat stoi na stoliku w przedpokoju i 'wita gosci' a przyznam Ci sie ze Twoje candy sni mi sie po nocach haha :) trzymam normalnie kciuki za siebie ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale w tych snach nie goni Cię z ogromnymi zębiskami?

      Usuń
  9. Szymko - mi też się śni :) nie tylko po nocach, ale i w dzień - na jawie ;) nic dziwnego skoro Giapka serwuje takie słodycze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, matko! jestem odpowiedzialna za zbiorową halucynację! i muszę z tym żyć! ;)))))

      Usuń
  10. Hahaha! A ja na to jak na lato! Skontaktuję się jeszcze, ale myślę,że przyszły tydzień jak najbardziej :) A okno-wianki rewelka!

    OdpowiedzUsuń
  11. ..zakochałam się w tych okienkach:) Dawno temu, jak jeszcze prowadziłam kwiaciarnię, robiłam podobne:) ale nie było koronek!:)
    Pozdrawiam ciepluteńko i dzięki za przypomnienie:)
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  12. Puk, puk w okienko :). Zapraszam Cię Emilko do siebie po wyróżnienie za Twoje pomysły. Pozdrawiam. Bogusia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :)