„(…) proces twórczy zawarty w tworzeniu działa uzdrawiająco, a podstawą tego procesu jest to, że większość ludzkich myśli i uczuć wyraża się bardziej w obrazach niż słowach. Dzięki temu ludzie zajmujący się tworzeniem lepiej radzą sobie ze stresem i urazami psychicznymi, nabywają zdolności poznawcze i doznają objawów radości, jaką daje obcowanie ze sztuką”.

W. Szulc, Historia Arteterapeutyki, „Edukacja i Dialog”, 8/2006

Translate

sobota, 17 stycznia 2015

CROCHET BLANKET.., czyli o wielkim finale, pustce w rekach i o psich zakusach...

dzień dobry, piękny słoneczny dniu!
bez zbędnego wstępu... proszę państwa, oto i jest! mój pierwszy pled... :D


i w całej swej okazałości :) musiałam wleźć na stołek, żeby objąć aparatem jego potęgę ;)


nie planowałam, żeby przykrywał kanapę czy coś podobnego... mam dwa zwierza z pazurami w domu... więc nie przetrwałby nawet tygodnia... ale już wypróbowany w otulaniu w chłodne wieczory :)
jakby ktoś chciał mieć taki szydełkowy patchwork, to przepis znalazłam TU... korzystałam ze schematu oryginalnego, ale gdyby ktoś chciał mieć większy kocyk, to proponuję pójść w ślady autorki bloga... a propos, autorka zamieszcza sporo różnych schematów... warto więc tam zaglądać :)


swój patchwork dodatkowo obrębiłam "falbanką"... jestem z siebie dumna :)
ręce, choć jeszcze obolałe, to już odczuwają pustkę... głowa marzy o kolejnym, jakimkolwiek projekcie, żeby te ręce czymś zająć... 
póki co... wysyłam nieco ciepła :*

ps
"ooooo... pani zrobiła mi nowy kocyk!"...


25 komentarzy:

  1. Wow, this blanket is stunning! Thank you very much for sharing! :) Marie

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocyk rewelacja, może też się odważę zrobić podobny, ten to cudo. Pozdrawiam Karolina

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocyk wyszedł rewelacyjnie!
    tak mi się podoba, że lecę popatrzeć jak się go robi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny. Zapowiadało się, że będzie piekny, ale efekt WOW. Cudo. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wielki zachwyt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest po prostu...odlotowy!!! Serdecznie Cię pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczny!!!! Mogłabym godzinami siedzieć i patrzeć na ten kocyk. Cudowne kolory i to wrażenie trójwymiarowości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej :) Przecudny ten pledzik i na pewno cieplutki :) Superkowo układają się te kwadraty :) Z tym łączeniem było sporo pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest zachwycający! Niby każdy kwadrat z osobna jest ładny, ale wszystkie razem tworzą coś niesamowitego :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj napracowałaś się przy nim co?
    Ale wygląda wspaniale .

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję tęczy w domku!!:) Ależ pracy było....:) ..na ostatnim zdjęciu widać zainteresowanie jednego z posiadaczy pazurków:))) zdaje się zachwycać pledzikiem:) i może też szykuje się na jego ciepełko:))
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż mnie zatkało z wrażenia!!!
    Pozdrawiam :-) A strzeż go jak oka w głowie przed psiurami, bo bym się chyba popłakała na wiadomość, że go zjadły :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjny pled! Aż mnie zatkało!

    OdpowiedzUsuń
  14. praca godna pochwaly, a piesek pierwszy chetny,

    OdpowiedzUsuń
  15. o matko! coś przepięknego!!! Ja tez teraz robię kocyk, ale z african flower :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak patrzyłam na kawałki, to nie za bardzo widziałam, jak to ma wyglądać. Ale teraz już wiem. Wyszedł cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudo! Przepiękny pled :-) Nie wyobrażałam sobie, że będzie aż tak piękny... Brakuje mi słów zachwytu :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Niesamowity! Zatkało mnie totalnie! Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie mogło być inaczej :) Jest moc!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Lovely! Very original, too!

    OdpowiedzUsuń
  21. es genial, me gusta mucho
    ¡abrazos¡

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękny!!! Tak mnie zainspirowałaś, że aż się chce tworzyć.
    Dziękuje za podzielenie się "przepisem"
    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :)