„(…) proces twórczy zawarty w tworzeniu działa uzdrawiająco, a podstawą tego procesu jest to, że większość ludzkich myśli i uczuć wyraża się bardziej w obrazach niż słowach. Dzięki temu ludzie zajmujący się tworzeniem lepiej radzą sobie ze stresem i urazami psychicznymi, nabywają zdolności poznawcze i doznają objawów radości, jaką daje obcowanie ze sztuką”.

W. Szulc, Historia Arteterapeutyki, „Edukacja i Dialog”, 8/2006

Translate

sobota, 1 sierpnia 2015

CORALES MEXICANOS..., czyli szydełkowego biżu ciag dalszy...

witam :)
już są... moje podpatrzone, własnoręcznie wyszydełkowane meksykańskie korale... ;)


są dość krótkie, przy szyi...


i zbudowane z pojedynczych szydełkowych kółeczek... :)
teraz czas na świnkę Peppę :)

wysyłam nieco ciepła :*

11 komentarzy:

  1. Mega,mega, mega cudowne! Niesamowite! Brawo!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej, ile pracy było z takimi malutkimi elementami!!!! Ale efekt powala:)) pięknie, radośnie i kolorowo:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. naszyjnik wyszedł świetnie, ale roboty przy nim było od groma:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajny! I bardzo oryginalny naszyjnik.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I love it! I invite you to share it at my link up. Lasting all evening.

    OdpowiedzUsuń
  6. It looks great, lovely and artfull! Well done! Greatings from Germany, Anja

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne, kolorowe, energetyczne i pomysłowe!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :)