hello,
tajemnica rozwiązana... czwartym, brakującym elementem była... Dorotka... :) po prostu w życiu nie robiłam lali na szydełku... ale o to jest! najnowszy wianek! Dorotka i Przyjaciele :)
czyli podróż Dorotki do krainy Oz i do Czarodzieja, który miałby jej pomóc w powrocie do domu... w czasie drogi spotyka... (cały zestaw zaburzeń do terapii... hihihi) ...pełnego lęku lwa, który chciał odzyskać odwagę...
...stracha na wróble, który uważał, że ma maleńki rozumek, tudzież nie ma go wcale i chętnie zyskałby mądrość...
...blaszanego drwala, który chciał odzyskać serce...
Dorotce, która chciała po prostu wrócić do domu w Kansas, towarzyszył ulubieniec - piesek Toto... trochę tu słabo widoczny...
a że mamy lato, to musiały być i słoneczniki, i maki, i chabry, i rumianki... i dynie, of course... bo je lubię :)
kolorowo, radośnie, wesoło... a przecież każdy z przyjaciół ma poważny kłopot... małą sprawę do rozwiązania... znacie to, prawda? gdyby tak istniało Oz i czarodziej... jedno machnięcie różdżki i odzyskujemy odwagę, serce, rozum i odnajdujemy drogę do domu... w tej opowieści tak nie jest... przyjaciele nie poddają się hokus-pokus, ale sami - w czasie - drogi odzyskują swoje skarby... ot, taka terapeutyczna bajka... :)
dużo ciepła wysyłam... :*
WoW! Wianek z krainy Oz... sentymentalnie mi się zrobiło :) niesamowity pomysł!
OdpowiedzUsuńpomysłów mam więcej... tylko strona techniczna wykonania mnie hamuje...
UsuńJakie cudo! Wspaniały wianuszek. Jakie wspaniałe postaci... podziwiam Cię z całego serca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
dziękuje :* również pozdrawiam
UsuńBossze, jakie CUDO !!!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem Twoje wianki zasługują na jakąś wystawę. Serio!
Madzia! i Ty mnie do muzeum?! ja jeszcze tak młodo się czuję... ;D
UsuńWidzę, że mnie wołają po imieniu to jestem! Ty to mosz wyobraźnia dziołcha! Szacun!
OdpowiedzUsuńqrcze, nawet nie wiem, jak po ślunsku się dziękuje... ;D
UsuńDosłownie bajeczny wianek :)
OdpowiedzUsuńbo ja to w sumie jeszcze dzieciuch jestem... bajki oglądam ;)
UsuńJej jaki wspaniały wianek, jaki bogaty, radosny, kolorowy...cudo!
OdpowiedzUsuńmałż uważa, ze za bogaty i kolorowy... ale że zyskuje po dłuższym patrzeniu ;)
UsuńGenialny! Żal mi tylko Stracha, że tak dynią w krocze go potraktowałaś ;)
OdpowiedzUsuńno co Ty, Jarecka! przecież minę ma zadowoloną, nie? ;) też to zauważyłam - po czasie... ;)
UsuńBoski, boski !! pomysł wykonanie i juz widze jak pięknie by wyglądał na drzwiach moich panienek. Piękny i zabawny !!
OdpowiedzUsuńdzięki :) zawsze można go mieć... ;)
UsuńGreat ! very beautiful et so colorful !
OdpowiedzUsuńThanks :)
Usuń