a właściwie pani misiowa... małż stwierdził, ze takie barwy nie przestoją chłopakowi... dziewczyńskie i tyle...
największy problem stworzyło mi pozszywanie głowy... bo na początku nie zaznaczyłam sobie miejsca na oczy i nosek... ale jak się poprawiłam potem już poszło...
trochę też poskąpiłam wypchania... i to był błąd... misowa wyszła nieco wiotka...
I tak jestem z siebie dumna... :D mój pierwszy african bear :) misiowa powędruje do mojej rocznej chrześnicy.... :)
wysyłamy mnóstwa majowego ciepła! :*
O matulu, jaki czad!!! :)))
OdpowiedzUsuńi to wrzasła sama Jarecka...! ;D
UsuńAle bajer!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
co nie? bajeranctwo :D
UsuńUroczy:)
OdpowiedzUsuńO jaaaa! Ale odlotowy misiek! ...i baner masz nowy, mniejszy :P podoba mi się!
OdpowiedzUsuńczyli literówka w banerze słabo widoczna... ufff... ;D
UsuńŚliczna Misia:) fajne ma "stopki":)) Serdeczności posyłam:)
OdpowiedzUsuńjak ją robiłam, to każdy myślał, że szydełkuję buty dla dziecka ;D
Usuńsłodziak i już :))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjaka słodziaczka :)
OdpowiedzUsuńwow ale słodka misiowa mama
OdpowiedzUsuńtoż to dzidzia jeszcze... ;D
UsuńMis wyszedl przepiekny ! Cudowny i uroczy !!! Uwielbiam misie z tych laczen. Piekny jest ! Ja wlansie sobie postanowilam, ze jak bede sie spodziewac dzidzi to zrobie takiego misia :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńa czemu nie teraz? może trza wywołać... dzidzię z lasu? z czy tam z kapusty... albo boćka poprosić... ;)
UsuńUroczy misiek, prześliczny :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w nim!
OdpowiedzUsuńprzykro mi, to dziewczynka ;D
UsuńŚliczny miś. Oj narobiłaś mi na takiego strasznej ochoty :D Muszę sie z nim zmierzyć póki mam jeszcze czas. Tylko jaką wełnę wybrać? Zupełnie się na tym nie znam. Podpowiesz coś?
OdpowiedzUsuńja robiłam z włóczki akrylowej dla dzieci... ponoć bawełniana jest milsza, ale też droższa...
UsuńNiestety nie dostałam w mojej pasmanterii odpowiedniej grubości (a raczej cienkości :P) włóczki akrylowej i musiałam zaopatrzyć się w bawełnianą. Ciekawe czy mi starczy, bo małe te moteczki.
UsuńMam jeszcze jedno pytanie (jeśli to nie kłopot). Jakiej wielkości wyszedł Ci jeden element (ten na sześć) i jakiej wielkości jest cały miś?
mój sześciokąt ma ok. 8 cm, ale to pewnie zależy od grubości włóczki i jak ściśle robisz oczka... chyba... cały MAŁY miś ma 53 cm wzrostu... czyli jak noworodek ;)
UsuńDziękuję za odpowiedź, właśnie chciałam sobie porównać stosunek wielkości elementu do całego miśka. Przyznam, że ilość elementów miśkowych trochę mnie wystraszyła i zdecydowałam się na mniejszą maskotkę - hipcia :P "Jedyne" 44 elementy...
UsuńCudo! Wspaniała misia. Podoba mi się w niej wszystko :-) Kolory prześliczne.
OdpowiedzUsuńZachwycająca maskotka.
Pozdrawiam serdecznie.
Jaki uroczy miś !
OdpowiedzUsuńMiś jest prześliczny:)
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj zobaczyłam Misiową :) Gratulacje ! Wyszła pięknie! Cieszę się że mogłam pomóc i zainspirować = daje mi to dużo radości :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego "dużego misia" skoro ten jest mały... dzięki za cierpliwy tutorial :*
Usuń