witajcie... spoza gór i rzek... ;D
zasypało mnie pracą, śniegiem i nauką... robienie kilku rzeczy naraz skutecznie utrudnia realizacje pomysłów, które nie chcą pałzować, tylko się rodzą, rodzą i kłębią... ;) a że nastał dziś jeden z pierwszych (od długiego czasu) i chyba jedyny (na dłuższy czas) weekend niemal w pełni wolny, to i coś tam powstało...
wytwórnia marwel-bis prezentuje swoją wersję bohaterów...
są zupełnie eko, z recyclingu... stare sfilcowane swetry, szaliki, skrawki i pozostałości, a w środku watolina z przesyłki roślin na rabatki.... przedstawiać nie trzeba... trzeba? ooo... nawet małż poznał - chociaż zapytał, dlaczego robię każdemu jedno oko większe... "przecież bycie ideałem jest męczące... daję im wytchnienie" - odpowiedziałam niezrażona... ;)
ok, zatem przedstawiamy... oto pan niejaki supermen...
... z rodziny pajęczaków... zalotny spiderman...
... no i mroczny, a jakże, batman...
wszyscy niebawem włażą w kopertę z bąbelkami i lecą do Oskarka... :) niektórzy już próbowali odfrunąć...
mój dom tęskni za superbohaterami... nic we mnie z perfekcyjnej pani domu, a i jakieś wiosenne przesilenie daje się we znaki... a może po prostu męczę sie szybciej... wszak niedługo kończę 42 lata ;)
i z czego się śmieją?!
tak czy inaczej... supermeni życzą wszelkich cudowności z okazji dnia kobiet...! :*
dołączając się z małżem do życzeń... wysyłam sporo ciepła :*
Ale świetne:) Zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńHa! Cudowni są! Ja tam się w tych ich nierównych spojrzeniach zakochałam :). Supermen ma super włosy :).
OdpowiedzUsuńWspaniałe trio!
OdpowiedzUsuńŚwietne zabawki, bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńAle przystojniaki !!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :-)
Cudne maskotki :-) Mają wspaniałe uśmiechy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Giz! Cudni fajterzy!!!!! <3
OdpowiedzUsuńSą świetni. Pomysł z tymi oczami bardzo mi się podoba. Też ostatnio zamiast kupować materiały zużywam stare koszulki, swetry, itp.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie maskotki! Są zabójczy!!!!!!!!!Rewela!
OdpowiedzUsuńNaprawde sympatyczne typki. Chwycili mnie za serce:)
OdpowiedzUsuń