„(…) proces twórczy zawarty w tworzeniu działa uzdrawiająco, a podstawą tego procesu jest to, że większość ludzkich myśli i uczuć wyraża się bardziej w obrazach niż słowach. Dzięki temu ludzie zajmujący się tworzeniem lepiej radzą sobie ze stresem i urazami psychicznymi, nabywają zdolności poznawcze i doznają objawów radości, jaką daje obcowanie ze sztuką”.

W. Szulc, Historia Arteterapeutyki, „Edukacja i Dialog”, 8/2006

Translate

sobota, 5 marca 2016

WIOSNA, WIOSNA...!, czyli o uroczystym otwarciu sezonu na okienka...

witajcie :)
to, ze siedzę blogowo cicho, nie znaczy, że nic nie tworzę... wręcz przeciwnie... tyle, że powstaje mnóstwo rzeczy naraz - więc mało do pokazywania przed finałem...

i tak: szydełkuję i kleję kwiaty... te afrykańskie i te z materiału... kulałam i malowałam jajca... ;) zbierałam patyki, suszyłam mech... i powoli zbieram to w maleńkie całości...

oto pierwsza... powoli wiosenna...


skromne, wiejskie okienko z doniczkami...


i jeszcze bardziej folk...


zdecydowanie marcowe...  już baziami, słomianym wianuszkiem, dzbankiem z palemkami...


o, tak... ciąg dalszy lada moment nastąpi...
mam ograniczenia aparatowe... popsuła nam się karta, więc bazuję na pamięci wewnętrznej aparatu - co daje pojemność li tylko 10 fotografii... :/
tak czy inaczej... wysyłam nieco ciepła... :*

9 komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :)