witajcie... można powiedziec - po latach.... ;D
jeszcze nie przyswoiłam sobie faktu, że zaczęłam urlop... całe dwa tygodnie na labę, wysypianie się, robienie rzeczy, które chcę, jak chcę i kiedy chcę... najgorsze, że zaczęliśmy od... popsutego bojlera, więc z ciepłej wody nici... a tego nie lubię :/
ale na dowód, że wakacje jednak są... proszę państwa, przed państwem królikowe korale.. ta daaaam!
oczywiście, że podpatrzone w necie... jedna z rzeczy "must have", zwłaszcza iż wielbicielka królików czeka na drugą część urodzinowego prezentu...
ok... czas na koci wianek... ;)
wysyłam mnóstwo ciepła, bo pogoda nie rozpieszcza... :*
królik jest the best;)
OdpowiedzUsuńŚliczności i te marchewki;)
Pozdrawiam serdecznie;)
U mnie właśnie zaczęły się wakacje, więc wiem co czujesz...
OdpowiedzUsuńKrólikowe korale - prześwietne!
Pozdrawiam :)
Wspaniałe korale :-) Królik śliczny - świetny pomysł na oryginalną ozdobę :-)
OdpowiedzUsuńBędę trzymała kciuki, abyś jak najszybciej miała ciepłą wodę. Życzę Ci dobrego wypoczynku :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Już różne rzeczy w necie widziałam ale z takimi koralami spotykam się pierwszy raz :-) Cudne są!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)