„(…) proces twórczy zawarty w tworzeniu działa uzdrawiająco, a podstawą tego procesu jest to, że większość ludzkich myśli i uczuć wyraża się bardziej w obrazach niż słowach. Dzięki temu ludzie zajmujący się tworzeniem lepiej radzą sobie ze stresem i urazami psychicznymi, nabywają zdolności poznawcze i doznają objawów radości, jaką daje obcowanie ze sztuką”.

W. Szulc, Historia Arteterapeutyki, „Edukacja i Dialog”, 8/2006

Translate

niedziela, 12 kwietnia 2015

CIEPLO, CORAZ CIEPLEJ.., czyli o dalszym sciaganiu i klimatach morksich...

witajcie :)
mój organizm nie ogarnia takich skoków temperatury... zwłaszcza gdy praca i szkolenia nabrały tempa... zawsze jednak znajdę czas dla rękoczynów... :D
korale na szydełku... wypatrzone na pintereście, w klimatach morskich.... :)


w środku wypełnienie, wiec leciuchne jak puch... no i w razie czego wyprać można ;)


w skarbicy netu upatrzyłam sobie jeszcze jedne korale, a że podane w tutorialu, wiec bez skupułów podpatrzę ;)
 pozdrawiam i wysyłam trochę ciepła :*

5 komentarzy:

  1. Rewelacja, że dodałas ten biało-czerwony koralik- super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne korale :-) Pięknie wyglądają na szyi :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :)