„(…) proces twórczy zawarty w tworzeniu działa uzdrawiająco, a podstawą tego procesu jest to, że większość ludzkich myśli i uczuć wyraża się bardziej w obrazach niż słowach. Dzięki temu ludzie zajmujący się tworzeniem lepiej radzą sobie ze stresem i urazami psychicznymi, nabywają zdolności poznawcze i doznają objawów radości, jaką daje obcowanie ze sztuką”.

W. Szulc, Historia Arteterapeutyki, „Edukacja i Dialog”, 8/2006

Translate

sobota, 27 grudnia 2014

ZIMA, ZIMA, ZIMA.., czyli o tym, ze spadł snieg, a ja mam jeszcze tydzien urlopu...

witajcie poświątecznie :) chociaż... u mnie nadal bożonarodzeniowo na 100% :)


gdy kładłam na stół ten miniaturowy zimowy krajobraz na stole, małż stwierdził, ze to będzie jedyny śnieg w te święta...


... a teraz właśnie odgarnia śnieg z auta... :D
trudno było mi zrobić zdjęcia przez szkło... w razie czego - w środku są trzy miniaturowe choineczki, obsypane sztucznym - a jakże - śniegiem... i trochę leśnego runa... śnieg, jak to śnieg - się topi - coraz mniej go w szkle... ;)
mam jeszcze tydzień wolnego - mam nadzieje wiec skończyć mój patchworkowy pled... :) 
wysyłam nieco ciepła :*


5 komentarzy:

  1. Wspaniały stroik :-) Przepiękny zimowy krajobraz zatrzymany w szkle :-) Cudo!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie mieć trochę lasu na stole :) ciekawa propozycja! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny stroik! Pozdrawiam i życzę miłego urlopowania :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :)