„(…) proces twórczy zawarty w tworzeniu działa uzdrawiająco, a podstawą tego procesu jest to, że większość ludzkich myśli i uczuć wyraża się bardziej w obrazach niż słowach. Dzięki temu ludzie zajmujący się tworzeniem lepiej radzą sobie ze stresem i urazami psychicznymi, nabywają zdolności poznawcze i doznają objawów radości, jaką daje obcowanie ze sztuką”.

W. Szulc, Historia Arteterapeutyki, „Edukacja i Dialog”, 8/2006

Translate

poniedziałek, 29 grudnia 2014

DZIEWCZYNY LUBIA BRAZ.., czyli o kolejnym kawalku pledu...

witajcie,
za oknem Gizrapki biały puch, błękitne niebo i słońce... wewnątrz - nieco mroczniejszy krajobraz, ale liczę na pełna synchronizację ;)
póki co... kawałek - część brązowa - pledu ukończony... :D tadaaam!


powoli to idzie... ale cóż, mam z reguły rozpoczęte kilka robótek i zajmuję się tą zgodną z moim nastrojem, porą roku i potrzebą... :)


zostały mi do zrobienia dwie warstwy - w formie trójkątów po bokach prostokąta... jeśli rozumiecie, co mam na myśli ;D



zaczęłam już część fioletową... jak zakończyć? hmmm... pewnie rozłożę znowu wszystkie puzzle i zobaczę, co mi instynkt podpowie...
potem już "tylko" połączyć i pled będzie gotowy... małż przewidział, ze skończę w święta... pociesza mnie myślę, ze "za chwilę" mamy Wielkanoc, to na jakieś święta w końcu zdążę ;D


wysyłam mnóstwo ciepła... :* planujecie jakieś wielkie bale w sylwestra?


12 komentarzy:

  1. To już niedługo i koniec :-) Pięknie wygląda część w brązach :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja bym się chciała nauczyć robić takie cuda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co stoi na przeszkodzie? ;) pamiętam ten moment sierpnia 2013, kiedy pierwszy raz wzięłam szydło w dłoń i książkę "szydełkowanie dla opornych" i męczyłam, męczyłam, nie zrażając się porażkami, potajemnie zazdroszcząc tym, co wiedzę tę pojęli i na wyżyny się wznieśli... i tak się wciągnęłam, że to o nałóg już chyba się ociera... ;)

      Usuń
  3. Jak dużo czynników ma wpływ na to, co robimy :P obserwuję podobieństwo :D ...ja będę pomocnikiem (towarzyszem) szofera w Sylwestra :P, czyli zabawa pod hasłem: "tato zawieź i przywieź" Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tato?! ;D ja to chętnie bym pospała, ale wybuchy na dworze nie dadzą... :/

      Usuń
  4. Coraz bliżej końca, pomalutku, ale dokładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nooo... my tu gadu, gadu, a ja już w połowie fioletu jestem... ;)

      Usuń
  5. Samych szalonych i pięknych chwil w nadchodzącym roku ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  6. Coraz bardziej jestem ciekawa efektu końcowego :-)
    Wszystkiego dobrego w 2015 roku!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja Ci zazdroszczę tego pięknego widoku za oknem. U mnie szaro, buro i ponuro :-( Pled w częściach pięknie się prezentuje i nie mogę się już doczekać całości :-)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. tolle Farben ..Super
    LG vom katerchen der schon SEHR gespannt ist wenn es fertig ist

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :)