witajcie :)
dziś krótko i na temat... skończyłam kolejne african-flower-zwierzę... konik, zwany tez kucem... właściwie to dziewczynka dla dziewczynki... jest nieco nieśmiała...
jej sesja zdjęciowa... tradycyjnie z boku...
najwięcej pracy to jak zwykle zszywanie, żeby elementy się dopasowały, ale również grzywa... każdy włosek przywiązywany osobno - za to czupryna będzie nie do wydarcia ;)
i drugiego boku... na wypełnienie poszedł cały mój magazyn waty poliestrowej...
i jeszcze tylko sesja rodzinna... wiadomo, gdzie akcja - tam musi być Rapek... powyżej beagla poducha-zająć z wyprzedaży... uwielbiam ją :)
wysyłam sporo ciepła :) :*
Fajny konik , śliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńPiękne stadko:) A Rapek jaki dumny!
OdpowiedzUsuńŚwietne towarzystwo! Rapek pozuje jak zawodowy model, a kucyk troszkę nieśmiały ale uroczy :).
OdpowiedzUsuńŚliczny konik :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny konik:) jak również całe towarzystwo pełne uroku:)
OdpowiedzUsuńTwoje koniki sa przedudne!!! Choc wolałabym inne połączenie kolorystyczne!
OdpowiedzUsuńkolorystyka jest na zamówienie :)ja tam wole szarości i brudne róże :)
UsuńUroczy zwierzyniec :-) Konik jest cudny!
OdpowiedzUsuńŚliczny kucyk :-) Wspaniała maskotka w cudnych kolorach :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
:) czadowy :)
OdpowiedzUsuńŚwiety kucyk.Słodkie kolory.Cudowny!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcudny :)
OdpowiedzUsuńŚwietna maskotka , bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń