mam już odciski na palcach z kręcenia rurek i masę zabawy przy tym... zrobiłam dwa koszyczki dla siostry... (tu przed pomalowaniem)
i wianek dla koleżanki na jej nowe mieszkanie...
reszta poczeka na wyprodukowanie jesiennych gadżetów - papierowych i dzierganych kwiatków, maleńkich dyni z filcu i pewnie ptaszków, serduszek i domków... ;)
codziennie dziękuję Bogu za ten wolny czas i... internet, i za to, że się dzielicie pomysłami...
Wow! :) Śliczny wianek :)
OdpowiedzUsuńhmm.... szkoda że nie masz "obserwatorów" chętnie bym się dodała :))
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńwydaje mi się, że właśnie dodałam "obserwatorów"... chyba ;) na razie rozglądam się w możliwościach tego bloga...