tag:blogger.com,1999:blog-53522146985368363.post311203771852737802..comments2024-03-07T09:33:24.537-08:00Comments on moja art-terapia, czyli o...: PRIMAVERA EN MEXICO.., czyli o turkusowej tajemnicy, rozpoczetym sezonie wiankowym i o błogosławienstwie niewiedzy...Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07651410160158924095noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-53522146985368363.post-18971599343210461312014-04-14T06:30:59.616-07:002014-04-14T06:30:59.616-07:00Nie kkrywam, że zwabiła mnie "czarna Inez&quo...Nie kkrywam, że zwabiła mnie "czarna Inez", która mnie zaczarowła...ech....Natomiast wpis przeczytałam z największym zainteresowaniem. To prawda- nikt nam niczego ni sprawdzał, albo byliśmy tępi , albo lenie. Nic innego nie tłumaczyło dwój ;-)Dzieciom teraz łatwiej, bo wiedza na temat różnych mikrouszkodzeń i ułomności jest wielka, ale....są, jak piszesz, niepełnosprytni . Co dziwne, ja jakos tez taka niepełnosprytna jestem , choć stuknęło 39, a rękodziłęo w moim życiu pojawiło się dopiero kilka lat temu. Moje prace z ZPT zaliczałam dzięki temu, że....dobrze myłam szklanki pani od przedmiotu:-). Ale widocznie nigdy nie jest za późno, żeby coś zacząć! Pozdrawiam serdecznie i już dopisałam się do grona obserwatorów.Ef-ka Ewa Florhttps://www.blogger.com/profile/10347832537450463953noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-53522146985368363.post-1406924610743139072014-02-15T01:32:06.902-08:002014-02-15T01:32:06.902-08:00Przepiękne wianki. Depresję znam, praca mnie wykoń...Przepiękne wianki. Depresję znam, praca mnie wykończyła i szef terrorysta. Długo się z tego wychodzi i ona już zawsze czai się gdzieś w pobliżu - dla mnie lekarstwem są moje lalki i mój magiczny świat... i takie dziewczyny jak Ty, zakręcone swoją pasją i potrafiące dać sobie radę. Dziękuję Ci za ten wpis - dał mi wiele nowej energii. Zapraszam do siebie :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06483134678621325389noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-53522146985368363.post-42942349116821687382014-02-15T01:11:16.166-08:002014-02-15T01:11:16.166-08:00chodzi o to, że nie siadłam na laurach z miną &quo...chodzi o to, że nie siadłam na laurach z miną "mam papiery na zaburzenie, nic nie muszę..." niesprawne usprawniam, ile mogę - resztę akceptuję... :) przeszkadza mi tylko jeszcze pomyłki w liczeniu liczb, zwłaszcza jak mają zera w sobie... mam wiele zabawnych sytuacji w czasie zakupów czy kiedyś, gdy brałam kredyt... bliscy, którzy o tym wiedzą, pilnują, żeby mi się 10 zł nie myliło ze 1000 ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07651410160158924095noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-53522146985368363.post-91248241610340604942014-02-15T01:07:33.213-08:002014-02-15T01:07:33.213-08:00zające? podglądałaś?! i tow mojej głowie?! ja tu ...zające? podglądałaś?! i tow mojej głowie?! ja tu właśnie o wianku z zającami pomyśliwałam... ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07651410160158924095noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-53522146985368363.post-17570878635966380422014-02-15T00:55:38.261-08:002014-02-15T00:55:38.261-08:00no, to gratuluję! sądząc po Twoich szyciowych prac...no, to gratuluję! sądząc po Twoich szyciowych pracach, rączki sprawne... na pewno się uda! :*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07651410160158924095noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-53522146985368363.post-8494583178157853922014-02-15T00:54:14.029-08:002014-02-15T00:54:14.029-08:00pani wybaczy... ale pozwolę sobie sprawdzić osobiś...pani wybaczy... ale pozwolę sobie sprawdzić osobiście te bladość... ;)<br />dlatego napisałam "czasami"... bo w przypadku lepiej wiedzieć od razu, a nie chować głowy w piasek... (patrz: małżowie tak mają...) ;))<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07651410160158924095noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-53522146985368363.post-22562539398204876532014-02-14T23:37:14.941-08:002014-02-14T23:37:14.941-08:00Zdolna bestia z Ciebie!
Miałam, a właściwie mam p...Zdolna bestia z Ciebie! <br />Miałam, a właściwie mam podobny problem. Bardzo brzydko piszę. Pamiętam jak w szkole co chwilę dostawałam jedynki z tego powodu, czasami nauczyciele zatrzymywali mnie na przerwę po sprawdzianie i musiałam im czytać swoje wypociny, nikt nigdy ode mnie zeszytów nie pożyczał, bo nawet ja miałam problemy z odczytaniem siebie ;) Teraz już ładniej piszę, udało mi się jakoś zwalczyć tę dysgrafię przepisując w kółko zeszyty w sposób umożliwiający normalne funkcjonowanie. Błędy ortograficzne też robiłam, ale zaczęłam czytać książki w większych ilościach i mi przeszło, taka oto dysfunkcja spowodowana lenistwem była ;) <br />Ale i tak sądzę, że jak ktoś jest w czymś kiepski, to zamiast się irytować, denerwować i na siłę starać się to zmienić, to lepiej będzie jak znajdzie jakąś dyscyplinę, w której będzie dobry i się spełni. W dzisiejszych czasach, w dobie komputerów, nie musimy wszyscy kaligrafować. Uważam, że powinniśmy wykonywać manualne czynności, ale bez presji i porównywania się do innych - przynajmniej w szkole :)<br />Pozdrawiam serdecznie!kuacjahttps://www.blogger.com/profile/05832443216608944197noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-53522146985368363.post-5245261069163490492014-02-14T14:13:17.116-08:002014-02-14T14:13:17.116-08:00czarna Inez powaliła mnie na kolana!!! brak mi słó...czarna Inez powaliła mnie na kolana!!! brak mi słów! nie było Cię, nie było, a tu taaaadaaaam!!! ja bym Cię nie zaliczyła do "niepełnosprytnych" (bardzo mi się spodobało to określenie :D:D:D) i obalam mit, że nie masz rękodzielniczego talentu!!! Kupuj te włóczki i dziergaj tu jak najwięcej, a jeszcze jak chcesz, to do sanek zające przywieś, żeby dzwoniły! Ciepło odebrałam - grzeje :), nadziei jeszcze trochę mam (ale od przybytku głowa nie boli)!www.mamwene.plhttps://www.blogger.com/profile/07741669059499580673noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-53522146985368363.post-33162305619535967672014-02-14T13:19:50.648-08:002014-02-14T13:19:50.648-08:00Właśnie pomyślałam o Tobie, a tu proszę nowy post ...Właśnie pomyślałam o Tobie, a tu proszę nowy post :-) Ja jutro albo w niedzielę zaczynam przygodę z szydełkiem. Wełenki skompletowane, szydełko jest, fachowa prasa również i oby tylko chęci gdzieś sobie nie uciekły :-) Buziaki :-*Magda B.https://www.blogger.com/profile/04457907878370595276noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-53522146985368363.post-35691109813203786132014-02-14T12:01:16.051-08:002014-02-14T12:01:16.051-08:00Pewnie czasem lepiej nie wiedzieć... ale znam zbyt...Pewnie czasem lepiej nie wiedzieć... ale znam zbyt wiele przykładów kiedy ktoś z takim podejściem do życia kończył źle, bo "było już za późno"...więc tak,ale tylko czasem :)<br /><br />A co do wianka to jest przeeeeeecudny, pozytywna energia bijąca z niego obezwładnia! U mnie też już wianek, ale przy Twoim jakiś taki blady :Protta, tworzebolubie.plhttps://www.blogger.com/profile/16349715803772643122noreply@blogger.com